Autor |
Wiadomość |
Boxenka
miłośnik
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 2407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 12:29, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
po tym co zobaczyłam na filmiku i jego opisie :"Amstaff AST trening game i power byle zabić reklamówkę" jedno mi się tylko nasuwa na myśl-hodowla do kasacji .......bioturbo3xf we wzorcu asta jest napisane ,że one kochają aportować i mogą to robić godzinami,dziwne ,że uważasz to za jakiś ewenement .....moja sucz jest psem w typie ,a jest w stanie aportować godzinami w wodzie ,na łące ,polu ,w lesie ,na ulicy ,chodniku ,z górki ,pod górkę -gdziekolwiek jej rzucę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Boxenka dnia Nie 12:30, 03 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
iskierka
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 6425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zelów/Mauryców
|
Wysłany: Nie 12:38, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
bioturbo3xf pisał przecież, że inne psy, które zna tego nie potrafią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Andlle*
Hodowca
Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 3107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:41, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Moje psy też aportują i przynoszą mi pod nogi ,żeby rzucać.Zresztą ja nigdy swojego psa nie uczyłam aportować jakoś to umiały.Nawet mała Dumka jak jej rzucę to leci po to i mi przynosi ,kładzie na ziemi czy nawet wsadza do ręki i czeka ,żeby jej rzucić.Szila robi tak samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rena
miłośnik
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Nie 13:52, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
a mój nie ja rzucam a on patrzy sie na mnie jak by chciał powiedzieć a sama sobie biegnij ja mam to w nosie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boxenka
miłośnik
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 2407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 21:02, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
iskierka tak ale u tych psów niechęć do aportowania jest rzadkością ,nie odwrotnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bioturbo3xf
początkujący forumowicz
Dołączył: 24 Lut 2013
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 2:18, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Sunia miała faktycznie ciąże urojoną po cieczce. Ludzie się jej raczej nie boją.Przez te uszy i kolor często nie jest kojarzona z astem:))! A co do tego nieszczęsnego aportowania to często jest to cecha osobnicza. Niektóre lubią ,niektóre maja korbe a inne z kolei nieszczególnie. Miałem już i owczarki niemieckie i bullteriera a i w rodzinie jest amstaf to jednak musze stwierdzić że mój psiak jest najbardziej nakręcony na piłke :)Tak się trafilo. W kwesti hodowli P Ż to myśle ,że nie jest aż tak źle;) Mój pies wyszedł z umiejętnością komunikowania sie z innymi psami ,nie jest zaczepliwa odpowiednio reaguje na sygnały innych psiaków.Myśle ,że wychowanie w stadzie to nie jest zła rzecz . Była np. wychowana z kotami i do dziś na nie nie reaguje. Psów też nie sprzedają jak popadnie,trzeba osobiscie przyjechać poprzedzone było to długą rozmową a ceny nie są niskie.Dla przykładu powiem że z innych hodowli miałem nawet propozycje kupna psa przez neta i dowozu psa do domu zanim go zobacze ?! Jęsli chodzi o minusy to jest brak bodzców związanych ze zgiełkiem miasta i szczeniaki wychowane na wsi trzeba dłużej przyzwyczajac do nowego środowiska ,czego wlaśnie ja doswiadczyłem. No ale teraz jest oki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bioturbo3xf dnia Pon 2:21, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cała Ona *
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 3328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:41, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Po zdjęciach widać że suczka socjalizację miała i że nie jest źle
Poradziliście sobie z tą urojoną ciążą ?
Dobrze że nie wzięliście psa z Hodowli w której proponowano Wam przywóz szczeniaka do domu, ponieważ jak dla mnie to świadczy o złych warunkach w Hodowli, Hodowca proponuje przywóz, bo być może nie chcę aby przyszły nabywca szczeniaka widziała w jakich warunkach żyje-przynajmniej ja tak to sobie tłumaczę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Andlle*
Hodowca
Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 3107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:08, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo dużo hodowli tak robi,że przywożą psa na miejsce,bo nie jest się wstanie dotrzeć do hodowli-oni zanim dadzą nam psa to z nami też rozmawiają i dają wskazówki.Np hodowla Catani-znana hodowla rottów tak robi,ale ich to nie trzeba sprawdzać bo mają dobrą renomę. I sa od dawna na rynku jesli chodzi o psy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cała Ona *
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 3328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:33, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
@Naroa; zgadzam się że niektórzy biorą psa z Hodowli, która jest np. kilkaset km od Naszego domu. Ale ja jednak mimo wszystko wolałabym pojechać osobiście. Zobaczyć matkę i ojca, ogólne warunki Hodowli itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*Andlle*
Hodowca
Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 3107
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:55, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cała Ona * napisał: | @Naroa; zgadzam się że niektórzy biorą psa z Hodowli, która jest np. kilkaset km od Naszego domu. Ale ja jednak mimo wszystko wolałabym pojechać osobiście. Zobaczyć matkę i ojca, ogólne warunki Hodowli itd. |
Zgadzam się,że tak,ale powiem Ci,że ja w ciemno bym brała rottka z hodowli catani,bo wiem,ze maja dobre psy-tyle,że szczeniaki jak jest więcej to lepiej samemu wybierać.Chyba,ze jakiś jeden osesek zostaje:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia30
początkujący forumowicz
Dołączył: 05 Lut 2013
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 17:08, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Witam. Co do aportowania-zazdroszczę..Taj poleci za patykiem,ale go nie przynosi..nawet zabawa w przeciąganie w grę nie wchodzi:D..Mi się trafił..piechur..może iść kilka godzi i tylko morda mu się śmieje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kasia30 dnia Pon 19:17, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxi
stały bywalec
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 756
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Śro 19:34, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Śliczna sunia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna11
początkujący forumowicz
Dołączył: 02 Sie 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:33, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
uroczy i kochany:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misty
początkujący forumowicz
Dołączył: 15 Sty 2018
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:17, 15 Sty 2018 Temat postu: Pokerowy zywot STANOWCZE NIE opinia forum psy gdzie kupic |
|
|
Stanowczo odradzam kupna chorego szczeniaka od chorego wlasciciela (nawiazalam kontakt z 2 wlascicielami psow, ktore jak sie okazalo maja dysplazje- wlasciciel twierdzil ze psy sa wolne od w/w choroby), w domu panuje straszny smrod, rodzice przy okazaniu garnal sie do ludzi jakby byly trzymane w klatach w schronisku, o malo nie sciagnely wlascicielki po schodach, a wpuszczone do pokoju wskakiwaly na lozko na ktorym siedzielismy masakrujac nam na plecy i ubrania, wlasciciel owych psow bardzo sprytnie unikal konkretych odpowiedzi na pytania zarowno przez telefon jak i na miejscu, podczas rozmowy facet caly czas uciekal wzrokiem jak przystalo na "szczera i uczciwa" osobe. Cena szczeniaka w ogloszeniu wynosila 1500zl w tym 500zl zaliczki w trakcie rozmowy telefonicznej ustalilismy ze doplacamy reszte (1000zl) na miejscu i ewentualna doplata za szczeniaka, po przyjechaniu na miejsce okazalo sie ze trzeba doplacic do 5000zl, gdzie podczas rozmowy telefonicznej ani razu nie zostala wspomniana ta cena.
Stanowczo odradzam kupna psa w "hodowli" pokerowy zywot
Psy nie warte tej ceny, rodzice bez rewelacji, moj pies z pseudo hodowli wyglada owiele lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|