Sarny daniele.
Idź do strony 1, 2 Następny

*Andlle*

Może to nie są moje zwierzaki na własność,ale czuje się tak jakbym je miała Razz

Dzięki nim często mam noce nie przespane :

P

Zobaczcie jak blisko płota podchądzą Smile

Cała Ona *

jakie piękne Smile

@Naroa, gdzie Ty mieszkasz ???
Nic, tylko pozazdrościc Wink

*Andlle*

Pod samym lasem:P Mam też dziki z młodymi ,pełno saren-raz to naliczyłam 34 sztuki i były też małe liski jakoś w lipcu-stały 5 metrów mojego męża, to takie juniorki dopiero co je matka wywaliła,bo już je odchowała,dlatego podeszły tak blisko-wściekłe nie były,bo pytałam się leśniczych to mi nakreslili jak to wygląda u lisów,ze małe to naiwne wszędzie wejdą Smile

i przez to dużo ich ginie:( O ptakach to już nie wspomnę-takie tu mam ptaki,że ja takich to nigdy na oczy nie widziałam i mój mąż nawet karmnik zrobił Razz

Taki jak na zdjęciu widać Smile

Cała Ona *

Ale macie fajnie Wink

ja to mogłabym powstawiac foty kaczek, mew i łabędzi - praktycznie co tydzień jak jest ładna pogoda to zawsze jedziemy w góry albo nad morze karmic Wink

Przyjemne z pozytecznym, My karmimy a psiak biega Wink

*Andlle*

Dziś znowu się nie wyspałam, psy dostawały wariacji,przez te zwierzaki:) One coraz częściej podchodzą pod domu,i szukają jedzenia. Dziś w nocy jak patrzyłam na co te psy tak szczekają to było takie stado pod lasem ,ze hohoh:)

Boxenka

wow albinos -widzisz cała ona piszesz ,że są piękne ,a człowiek nie potrafi tego doceniać i zabiją tylko po to żeby pocieszać kubki smakowe ,a nie musiałby być takim katem i żyć w harmonii z naturą

Cała Ona *

rena

to masz fajnie tyle zwierząt dobrze ze nie masz teriera bo by Ci było ciężko utrzymać w domu Laughing

*Andlle*

Tu nawet nie chodzi o jedzenie miesa tylko myśliwi, to dla sportu robią. I mięso oddają tak do związku 4zł/kg. Nie raz w nocy widziałam jak myśliwi latają po polach w nocy z latarką,bo im ranny sarniak uciekł a oni muszą ją znaleźć.A moje psy wariują.

*Andlle*

Ja raz miałam sarninę w ustach i przyznam ,że jest nie smaczna:(

Boxenka

cała ona ale ja pisałam o ogóle,nie o Tobie ,że pasożyt CZŁOWIEK niszczy to co dała ziemia -dla swoich chorych zachcianek ,a powinien życ z nią w harmonii...właśnie np.zabijanie dla sportu,mało mordują zwierzaków hodowlanych dziennie ?,jeszcze wpierdzielają się do lasu-z chęcią popatrzyłabym jak rolę sie odwracają i zwierzaki zaczynają polować na ludzi -byłabym przeszcześliwa

*Andlle*

To dla sportu to mnie nawet i bardzo denerwuje,bo tego to ja zrozumieć nie mogę. Fakt te daniele sarny co mam pod domem to są gdzieś tam hodowane i je wypuszczają i dlatego one tak blisko podchodzą tylko mnie to ciekawi i zastanawia jaka to jest głupota-polować na sarne co stoi cały czas w jednym miejscu,nie boi się człowieka aż tak bardzo i oni mają łatwy cel-czy to jest takie ciekawe,zeby zabić zwierzaka co się nie boi i jego na hektarze czy tam dwóch jest ok 5 sztuk. Nie muszą nawet szukać tego zwierzaka,żeby nacisnąć na spust Bo ten las to on aż taki wielki to nie jest. Niech pojdą na strzelnicę i strzelają.

Boxenka

Naroa hodowlane sarny są oznaczone i myśliwi do nich nie strzelają ,kłusownicy jedynie Hrm

iskierka

Ten biały piękny!! U mnie tez jeden podchodzi pod dom

iskierka

Powiedzcie mi, czym można dokarmiać sarny??