Rambo
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny

*Andlle* · Wysłany: Sob 0:45, 14 Mar 2015 Temat postu:

Rottweilery to mądre psy, od 11 lat mam z nimi do czynienia więc wiem jak szybko się ucza, jakie są rodzinne kochane psy.
Rott jak się czegoś nauczy to tego nie zapomni, nawet jeśli daną komende powtórzymy z nim za 2 lata Very Happy

Na moich suniach sama to doświadczyłam , nie na jednej ale na dwóch Smile

co mnie zdziwiło, bo jak z psem danej komendy nie cwiczymy to one to zapominaja.. a tutaj prosze pamiętały.

AdrianRott · Wysłany: Sob 11:42, 14 Mar 2015 Temat postu:

Bardzo mnie to cieszy, bo to cecha pożądana przeze mnie, ja takim doświadczeniem się nie mogę pochwalić Razz

bo to mój pierwszy rottek, ale NAPEWNO nie ostatni Smile

narazie wykuł na pamięć "siad" i nawet jak jest 100m dalej, a usłyszy to od razu wykonuje Very Happy

reszta jeszcze do tego stopnia nie opanowana, chodź potrafi już sporo, ale mamy czas. W końcu on ma dopiero 4msc, a mi się nigdzie nie śpieszy. Patrząc na szybkość jego postępów to do 6msc będzie, wszystkie podstawy+cofanie i takie bajery potrafił na "szept" Very Happy

Mój ideał rottka: https://youtu.be/bYix8DhyCO4 ahh... te podwójne zęby z tyłu Smile

*Andlle* · Wysłany: Sob 13:14, 14 Mar 2015 Temat postu:

No ja ci powiem ze nie lubie jak rottweilery się tak zachowują.
Dla mnie rott musi być psem zrównowazonym , nie ma miec w sobie agresji.
To są psy ze samym wygladem odstraszą a jesli coś się dzieje to bez zawachania obronią.
Moja sunie nie jest psem duzym, można powiedzieć ze wg wzorca jest w dolnej granicy,ale i tak ludzie to wolą nie podchodzić pod ogordzenie ( nie wiem czy sunie widziałeś ale w galerii rottka jest )

Mój ulubieniec to jest GANDALF MARSTAL.. pies z polskiej hodowli, wg mnie mamy czym się poszczycić, ze taki pies jest u nas. Mocna budowa, mocna kości, piękna mocna głowa,z prawidlowa kufą , ładnie usadzone uszy, prawidłowo katowany pies,mocne proste kończyny, szeroka i głeboka kaltka, .. Pies marzenie jak dla mnie,i to co wazne pies ma proporcje.

https://www.youtube.com/watch?v=_tSLhk-UEW0

Szczerze powiem ze jak oglądam ten filmik to ciarki mnie przechodzą, przepiekny samiec.

basienka12011990 · Wysłany: Sob 14:52, 14 Mar 2015 Temat postu:

Ja bym takiego zachowania bez oka specjalisty nawet nie próbowała uczyć. Agresję u psa rozbudzić nie jest problem, ale zapanować nad takim psem to już całkiem co innego, jest to długa praca. Z Basterem robiliśmy na szkoleniu elementy obrony, rozbudzenie w nim ataku to była kwestia 2-3 prób, ale wyciszenie tego tak by reagował tylko wtedy jak to było konieczne i tylko na polecenie, plus to ze psa można odwołać od ataku to już praca na dużo dłużej. No i przede wszystkim tylko i wyłącznie na szkoleniu, nie w domu, nie na rodzinie, absolutnie nie na dzieciach. No i dopiero po tym jak pies opanował wszystkie podstawy, był do odwołania. Pomogło nam to opanować agresję do innych zwierząt i to głównie z tego powodu zaczynałam go uczyć elementów obrony, między innymi właśnie pilnowania przedmiotów. Tyle że pilnować może tylko jak mu wydam polecenie, nie przy misce, zabawkach itp. Z Guciem też zaczęliśmy, ale ze względu na ciążę na jakiś czas zrezygnowałam. W wakacje mam zamiar wrócić do tego, i to też tylko i wyłącznie po to by pies był bardziej opanowany, bym mogła kontrolować go w każdej sytuacji nawet jak się na coś bardzo nakręci. Nie po to by szczekał na innych, by bronił posesji jak po niej gania bo on już samym swoim wyglądem odstrasza.

Roty to bardzo silne psy, i radziłabym się poważnie zastanowić za nim zaczniesz go uczyć zachowań agresywnych, jeśli faktycznie chcesz to poszukaj dobrego szkoleniowca który Was poprowadzi, ucząc go samemu mozesz narobić z tego więcej szkody niż pożytki, poza tym pierw podstawy posłuszeństwa. Jak pies będzie umiał dużo może Cie próbować co mu wolno czego nie wolno, czy odpuścisz czy nie. Mi Baster wyciął takie numer na szkoleniu raz że myślałam ze sie porycze. Chodził na skinienie palcem, a dzień później nawet nie chciał zawarować, zupełnie jakby pies nigdy niczego nie był uczony, ponad pól godziny trwało za nim to zrobił, ale potem już bylo łatwiej.

buliada.84 · Wysłany: Sob 15:22, 14 Mar 2015 Temat postu:

Jakby mój pies w ten sposób szczerzył kły bo pilnuje łupu.... dostałby tak lacza że jego tylne łapy znalazły by się na łbie . Tak poważnie nic w tym fajnego nie jest , wyobraź sobie teraz małe dziecko (nie mam na myśli twojego -kogo kolwiek) gościa czy sąsiada... Tak jak pisze Andlle rasa sama w sobie odstrasza więc uczenie agresji to tylko sprowadzanie psa na złą drogę.

Andlle- jest jeszcze jeden fajny rotek - nie pamiętam jego imienia Hrm

iskierka · Wysłany: Sob 16:51, 14 Mar 2015 Temat postu:

Naprawdę masz się czego wstydzić Rolling Eyes

Ja tam mam kompleksy i nie przeżywam tak. Mój mąż też był jak patyk, a teraz?? ponad setka wagi.

Rambo fajnie na zdjęciach wychodzi. Na jednych wygląda jak szczeniak, a na drugich jest taki dojrzały. Co do masy to mniej więcej będzie miał ją w wieku 2 lat.

AdrianRott · Wysłany: Sob 17:07, 14 Mar 2015 Temat postu:

Chyba mnie zle zrozumieliście... chodziło mi o wygląd(budowe) tego rottka, nie jestem świrem. I w tym miejscu w którym mieszkam (blok) było by to co najmniej nieodpowiedzialne(głupie). Uwierzcie że jakby się tak zachował mój pies, w stosunku do mnie, kogoś z rodziny, jakiegoś dziecka, było by to tępione od razu. Przy takim psie nie można sobie pozwolić na coś takiego poza kontrolą. To jest mój kompan, przyjaciale i nie chce żeby on w jakim kolwiek stopniu przejawiał agresje niekontrolowaną, tak jak piszecie, osobe trzecią sam wygląd zniechęci Smile

bez żadnego szkolenia jestem pewien że tak zżyty rott z właścielem w sytuacji realnego zagrożenia, np. Wyskakuje dwóch ludzi z auta i ma problem(różnie to bywa) dochodzi do "szarpaniny" piesek się nie położy a zareaguje sam z siebie, może wierze w cuda, ale ja jestem pewien swojego psa. Co nie znaczy że nie zabiore go na żadne szkolenie pod obrone Smile

napisze więcej, on napewno będzie szkolony do obrony, bo to świetne zajęcie dla psa, on czuje się potrzebny, staje pokorniejszy, słucha bardziej, poznaje nowe komendy, i zaciska więzi z właścicielem Smile

basienka12011990 · Wysłany: Sob 17:18, 14 Mar 2015 Temat postu:

Tak to zabrzmiało, bo pisane było o zachowaniach i potem wkleiłeś filmik- więc można było wywnioskować że o zachowanie a nie wygląd chodzi.
Obrona pod okiem specjalisty jak dla mnie jak najbardziej na tak. Sama uwielbiam prace z psem, a im więcej psiak umie tym lepsza z nim więź

Mnie sie bardzo podoba ten Rot z filmiku który wrzuciła Andile

buliada.84 · Wysłany: Sob 20:52, 14 Mar 2015 Temat postu:

no agresja a budowa to co innego. Jeżeli masz dobrego pozoranta w okolicy to warto się spotkać

*Andlle* · Wysłany: Sob 22:38, 14 Mar 2015 Temat postu:

No ja też tak to zrozumiałam,że chodziło bardziej o zachowanie psa niż o wygląd.
Szczerze powiem ze z filmiku cięzko coś okreslić jaki ten pies jest.Wydaje mi się troche wysokonożny, z mało fajną klatką piersiową, ale to nie filmik aby tak psa oceniać.

Pamiętam jak moja wczesniejsza rottka mają 6 miesięcy, poszła z moim chłopem i kuzynem do nocnego sklepu, Pod sklepem wdała się jakaś kłótnia.. stały jakieś pijoczki.. i zaczęli fikać do kuzyna i chłopa,a rottka 6 miesięczna stanęła w obronie a kolesie speniali.. tylko powiedzieli słowa "co mądry jestes bo masz psa " Pies sam wyczuł zagrożenie, wczesniej nie reagował dopóki tamci już nie zaczęli sie stawiać.

AdrianRott · Wysłany: Sob 23:59, 14 Mar 2015 Temat postu:

Drobne nieporozumienie Smile

co do zachowania to fajnie czasem dla odmiany, obejrzeć/posłuchać jak się rott szczerzy Razz

(w internecie, nie na swoim Razz

)ale nic poza tym. Głos warczącego rottka wzbudza we mnie duże emocje, ten głos... przerażające Very Happy

@*Andlle* właśnie o to mi chodzi Smile

że te psy mają coś w sobie...

AdrianRott · Wysłany: Nie 17:54, 15 Mar 2015 Temat postu:

Wykrakałem... Razz

pisze to tylko ze względu na pokazanie charakteru psa, a więc tata w garażu, pies sobie leży/chodzi parenaście metrów dalej, podjezdza auto, wysiada trzech kolesi...(mnie akurat w domu nie było) podchodzi jeden do taty i zaczyna się rozmowa(mniejsza o co chodziło) -pies cały czas się nie zbliża,
Dochodzi do momentu uderzenie- pies od razu podbiega do agresora, fakt nie zdążył go ugryźć(ale nie biegł by go pogłaskać...) bo tamten za szybko uciekał przed rurką Razz

ale fakt faktem, że się nie myliłem! I te psy są mega! A ma dopiero 4msc... ehhh... kocham mojego pieska <3

iskierka · Wysłany: Nie 18:12, 15 Mar 2015 Temat postu:

jak urośnie to nawet wysilać się nie będzie musiał zębów pokazywać, bo sam wygląd odstraszy

AdrianRott · Wysłany: Nie 18:22, 15 Mar 2015 Temat postu:

No tak, ale chodzi o fakt... że chciał pomóc. Nikt sie go raczej nie przestraszył, bo to nie przed nim była ucieczka Smile

to utwierdza mnie w przekonaniu, że rott już z natury wie co ma robić w sytuacji zagrożenia.

*Andlle* · Wysłany: Nie 22:27, 15 Mar 2015 Temat postu:

Dokładnie, one bronią swojego Pana, za ogień wskoczą za Panem, więc wywoływanie agresji u tego psa typu : szczucie na ludzi ,na zwierzęta to totalna glupota.
Tego psa tzreba socjalizwać ze wszsytkim ,nawet jak bedzie dawał się dotykać innym to i tak w razie zagrożenia on będzie bronil.

Moja rottka była dość często pod opieką innych ludzi, bo dość często wyjeżdzałam, wiedziała o tym,że musi zostać z daną osobą-była bardzo posłuszna tej osobie,ale jak tylko wróciłam to już nie słuchała się tamtej osoby tylko mnie. I mimo,ze kochała prawie każdego wiedziałam ze obroni mnie i rodzinę.