Autor |
Wiadomość |
Boxenka
miłośnik
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 2407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 18:27, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
super ,że znów chodzicie ale rena trening to trening powinien skupić się tylko na ciągnięciu ,a on zatrzymuje się kiedy mu się podoba i obsikuję krzaki-nie powinien tak robić i powinien iść jedyn tempem non stop
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Boxenka dnia Pią 18:28, 15 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rena
miłośnik
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Pią 18:54, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Tak wiem i tak na początku robiliśmy ale wtedy nie chce iść ,siada wiec doszłam do wniosku ze pozwolę mu na wąchanie bo i tak robimy to dla kondycji nie na zawody aby tylko chciał isc bo inaczej to nici będzie z tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iskierka
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 6425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zelów/Mauryców
|
Wysłany: Pią 20:07, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ha ha ha, ale fajnie tą oponkę niósł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boxenka
miłośnik
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 2407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 20:31, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
no w sumie racja ...ja już mam skrzywienie chyba heheheheh bo ja pod kontem zawodów ją trenuję i nie ma pitu pitu tylko ejst hard core ....z łańcuchem 11,5 kg obciążeniea chodzimy już 50 minut w tempie wojskowym bez sekundy ustanku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iskierka
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 6425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zelów/Mauryców
|
Wysłany: Pią 20:37, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A nie boisz się, że jej serce nie wytrzyma?? Kiedyś kolega opowiadał mi, że jeden koleś we wojsku zabiegał psa na śmierć. Tak kazał psu biegać, że aż padł, serce mu nie wytrzymało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rena
miłośnik
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Pią 20:43, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
OJ to uważaj co by sie jej nic nie stało a co do tego tępa to ty jak schudniesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iskierka
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 6425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zelów/Mauryców
|
Wysłany: Pią 20:45, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też mam zamiar tak robić, ale z obrożą lub szelkami z obciążeniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rena
miłośnik
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Pią 20:50, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
obroża to pikuś Nadi juz ja nosi na każdy spacer bez różnicy czy idzie 20 km czy tylko 2 km
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iskierka
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 6425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zelów/Mauryców
|
Wysłany: Pią 20:57, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pikuś, czy nie, to jest to jakiś wysiłek, który coś daje i wiem coś o tym po swoich doświadczeniach. Sama czasami dźwigam ciężary i np. biegnąc z plecakiem obciążonym łańcuchem nie było tak lekko lub niesienie 20 litrów ziemi przez 2 kilometry, a efektem są na drugi dzień zakwasy Nawet po Demonie widać, że biegając z głupią obrożą ważącą około 3 kg bardziej go męczy niż zwykłe bieganie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rena
miłośnik
Dołączył: 22 Lis 2012
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Pią 21:13, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
no tak tu masz racie bo jak przed wczoraj zdjęłam mu łańcuch i nosiłam przez całe pola to do dziś mnie plecy bolą ale nie zmienia to faktu ze Nadi nosi obroże na różne spacery i ma lepsza kordycie niż było to jeszcze 6 miesięcy temu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Je Inhabituel
stały bywalec
Dołączył: 25 Gru 2012
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: Sob 14:56, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Co do serca i treningów - według mnie te 4 opony co dziennie i do tego łańcuch to za dużo.
Nawet Pit Bulle biorące co rok udział w PBS tyle nie ćwiczą, to ma być dla nich zabawa a nie 'ciągnij i koniec'. Taki Pit ciągnie dziennie może 2 opony po kilka km. czy łańcuch a do tego jeszcze jest High Jump czy Spring Pole, a psy tak czy inaczej są w świetnej formie na PBS.
Według mnie, i zapewne nie tylko mnie to co robi Neska dziennie to stanowczo za dużo.
NIE CHCĘ ZACZYNAĆ ZNÓW KŁÓTNI.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boxenka
miłośnik
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 2407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 16:09, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
jakie codziennie? ....opony są co drugi dzień i cztery opony podpiełam dopiero dwa razy na dystansie kilkudziesięciu metrów-przyzwyczaja się do ciężaru ,3 opon nie ciągnie kilka km tylko km lub półtora,a jak widzę ,że nie ma dnia bo czasmai i tak się zdarza ,że nie ma zapału ani sił to pół km ...może nie wypowiadaj się jak nie masz pojęcia w jaki sposób trenuję? ..Nesca ma niesamowitą kondycję i nagram filmik jakie ma tempo z łańcuchem i jaki ma oddech w tym czasie ,a przez ten czas ani razu nie zadyszy ....kondycję wyrobiłam jej niesamowicie przez ponad dwa lata .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Je Inhabituel
stały bywalec
Dołączył: 25 Gru 2012
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Niemcy
|
Wysłany: Sob 17:17, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Boxenka napisał: | jakie codziennie? ....opony są co drugi dzień i cztery opony podpiełam dopiero dwa razy na dystansie kilkudziesięciu metrów-przyzwyczaja się do ciężaru ,3 opon nie ciągnie kilka km tylko km lub półtora,a jak widzę ,że nie ma dnia bo czasmai i tak się zdarza ,że nie ma zapału ani sił to pół km ...może nie wypowiadaj się jak nie masz pojęcia w jaki sposób trenuję? ..Nesca ma niesamowitą kondycję i nagram filmik jakie ma tempo z łańcuchem i jaki ma oddech w tym czasie ,a przez ten czas ani razu nie zadyszy ....kondycję wyrobiłam jej niesamowicie przez ponad dwa lata ..... |
Pit Bull trenujący ileś tam czasu również ma świetną kondycję, ale tak czy inaczej nie 'pracuje' tyle co Nesca.
Nie chodzi mi o to czy ma kondycję, ile już z nią trenujesz, ile razy w tygodniu i jak długo ale co za dużo to nie zdrowo. Lepiej już wziąć np. 2 opony i trenować co dziennie niż brać za dużo.
I błagam, nie chcę zaczynać znów kłótni a tylko piszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boxenka
miłośnik
Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 2407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 18:05, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
ale ona musi wzmacniać siłę ,nie może stać w miejscu ......ciężkie obciążenie ciągnie na krótkim dystansie ,a póżniej przechodzimy do lżejszego na dłuższym ...dwie opony to dla niej zdecydowanie za mało bo z takim obciążeniem pies pies chodzi żeby wyrabiać kondycję ,a ,ona ma dzwigać aby wzmacniać siłę ,a nie kondycje....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Boxenka dnia Sob 18:07, 16 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cała Ona *
Administrator
Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 3328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:24, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
@Boxenka; miałaś kiedyś psa a nie suke ? Pytam, bo piszesz że Nadir jak coś robi to ma robić a nie co chwila siusiu...ja miałam psa (co drzewko i krzak to sikanie) z suką jest inaczej, psy częściej siusiają niż suczki, choćby nawet nic miało nie polecieć ale i tak musi
@Rena; może zanim podepniesz mu ten łańcuch daj mu się z dobre kilka razy wusiusiać, aczkolwiek wątpie żeby cos to zmieniło, bo z psami tak jest.
A w sumie masz rację że Nadir trenuje dla kondyncji, więc po co go tak męczyć p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|