HAPPY Amman Kuzum + Kila i Kala
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14 Następny

kaska0304

kala miala guzy na cycach i cyce usuwane listwe mleczną ogólnie cala w guzach juz jest .
Trzymajcie kciuki jedziemy już

iskierka

w końcu troszkę lat ma

buliada.84

byś jej kilka fot też podrzuciła co?

kaska0304

Chroń ojciec jajka bo cie wykastruje Very Happy

ja juz po teraz kolej na Ciebie Razz

bede u tesciowej to nacykam

iskierka

prawdziwa samica Wink

kaska0304

Ręce opadają ma ktoś jakiś sposób na nauke przywoływania Bryndzy??
Dodam że na smaczki nie działa ma w nosie wręcz bawi sie w kotka i myszke, moge sobie wołać i wołać a ona jak głucha czy to wołanie z podwórka do domu czy na spacerze i dlatego nie zostaje po za bramą spuszczana wogule ..

buliada.84

mój szkoleniowiec kazał na lince do usranej śmierci uczyć przywołania . On akurat nie uczy psów na smaczki tylko nie wracasz to szarpnięcie linką. Ty wypróbuj tą łagodniejszą wersję czyli linka lub długi sznurek (ja ćwiczę na 10 m.) przywołanie (gdy nie wraca delikatne a stanowcze szarpnięcie ) powrót -nagroda. Tylko to musisz wałkować nawet jak jakiś dłuższy czas nie przyniesie efektów... Happy jest w tym najgorszym okresie dorastania i teraz powinnaś kłaść duży nacisk na jej wyskoki szaleństwa Razz

kaska0304

no po zdjeciu szwów bede juz z nia regularnie cwiczyc

iskierka

skoro smaczki nie działają, to może jakaś zabawka, którą szczególnie lubi?? Po za bramą, to ją na lince prowadzaj tak jak buliada pisze. Przydatny przy nauce może być też drugi pies

kaska0304

drugi pies jest a najbardziej to kuba na nia działa Very Happy

iskierka

ja miałam problem z posłuszeństwem u suni mojego taty i zawsze chodziła na lince, ale też dużo pomógł mi przy niej Demon. Podpinałam ją do niego i nauczył ją odpowiednich reakcji

buliada.84

to drugie czarne to kogo?

kaska0304

hahaha a podoba sie?? to ukradne i bedzie moje Very Happy

Pirania Pit Bull

buliada.84

a pewnie że się podoba Razz

kaska0304

hehehhe świruje kraść nie będe pirannia Katarzyny Barskiej ta co ma Szamana czyli kupa mieśni zero tłuszczu